Wyniki Keno / Szybkie 600
Keno los. 1 337 909, godz. 17:42
04, 06, 11, 14, 15, 18, 21, 23, 25, 26
28, 33, 34, 39, 41, 45, 51, 53, 55, 57
04, 06, 11, 14, 15, 18, 21, 23, 25, 26
28, 33, 34, 39, 41, 45, 51, 53, 55, 57
MNOŻNIK: x1
Szybkie 600 los. 459 821, godz. 17:44
04, 05, 06, 07, 15, 20
04, 05, 06, 07, 15, 20
Aktualna PREMIA: 4100 zł
Logowanie
9/10 z dnia 09.07.2024 zobacz szczegóły |
Pn |
Wt |
Śr |
Cz |
Pt |
Sb |
Nd |
|
Lotto | |||||||
Eurojackpot | |||||||
Multi Multi | |||||||
Mini Lotto | |||||||
Kaskada | |||||||
Ekstra Pensja |
Rekordowa wygrana Lotto - 33 787 496 zł !
Artykuł opublikowany dnia: 09.02.2012
W wyniku 8-krotnej kumulacji Lotto, pula na wygrane I stopnia osiągnęła 33 787 496 złotych i trafi w całości do jednego gracza, który wytypował szczęśliwe liczby: 09,12,17,23,28,49.
Jest to najwyższa, rekordowa wygrana w całej historii gier liczbowych Totalizatora Sportowego ! Jest to również siódma wygrana powyżej 20 milionów złotych.
komentarze / opinie
Ostatnie 20 komentarzy.
↑ Pokaż 10 więcej ↑↓ Przewiń do ostatniego wpisu ↓
19. Mariuszbemowo 12.02.2012 ⌚ 12:44 Warszawa
Czy ten system na który padło 34 miliony to system 7 czy 12, bo juz różne wersje czytałem ze i tak i tak, ale ze chybił trafił to wiem no i ulica Ungiera 5, tam padło chybił to tez wiem, napiszcie co i jak, dzienks
20. jackwar 12.02.2012 ⌚ 12:59 Wawa
grający wybrał zestaw 7 liczb na chybił , kolektura mieści się w markecie kaufland na ulicy unruga 5 . Pokazywali w tv .
21. jackwar 12.02.2012 ⌚ 13:47 Wawa
Padła rekordowa wygrana. Blisko 34 mln zł! Kto nigdy nie marzył o skreśleniu właściwych liczb? Sprawdzasz kupon totka i... JEST! Trafiasz "szóstkę". Okazuje się, że może to być dopiero początek problemów.
Wygrałeś, idziesz odebrać nagrodę, a tam dowiadujesz się, że zamiast milionów otrzymujesz marne tysiące. Niemożliwe? A jednak.
Kilkamiesięcy temu Europę obiegła informacja o szczęśliwcach, którzy wygrali w niemieckim Lotto. Okazało się, że sześć szczęśliwych liczb zakreśliło... 78 graczy. Zamiast zostać milionerami, muszą zadowolić się marnymi 30 tys. euro. W dotychczasowej historii tej loterii zaledwie pięć razy zdarzyło się, by "szóstkę" trafiło jeszcze więcej graczy. Rekord padł w styczniu 1988 r., gdy udało się to aż 222 posiadaczom kuponów.
Także w Polsce mieliśmy takie przypadki. I to wcale nie tak mało.
Do legendy urosła historia wygranej z 1994 r. Jeden ze szczęśliwców, którzy trafili "szóstkę", postanowił urządzić prywatkę, jakiej nie widział nikt w całej wsi. Problemy zaczęły się, gdy imprezowy wybraniec losu zgłosił się po odbiór milionów. Okazało się, że główną nagrodą musi się podzielić z 80 osobami! Każda z wygranych wyniosła poniżej 7 tys. zł - 70 mln "starych" złotych.... Podobno, by spłacić długi zaciągnięte na wspomnianą imprezę, komornik musiał zlicytować jego ciągnik...
Przedstawiciel Totalizatora sportowego przypomina sobie inną "rekordową" wygraną. Miała ona miejsce dwa lata później.
- Rzeczywiście 3 lutego 1996 r. padło aż 15 "szóstek", każda po 100 000 zł - zauważa Przemysław Stasz z Totalizatora Sportowego.
Wygrałeś, idziesz odebrać nagrodę, a tam dowiadujesz się, że zamiast milionów otrzymujesz marne tysiące. Niemożliwe? A jednak.
Kilkamiesięcy temu Europę obiegła informacja o szczęśliwcach, którzy wygrali w niemieckim Lotto. Okazało się, że sześć szczęśliwych liczb zakreśliło... 78 graczy. Zamiast zostać milionerami, muszą zadowolić się marnymi 30 tys. euro. W dotychczasowej historii tej loterii zaledwie pięć razy zdarzyło się, by "szóstkę" trafiło jeszcze więcej graczy. Rekord padł w styczniu 1988 r., gdy udało się to aż 222 posiadaczom kuponów.
Także w Polsce mieliśmy takie przypadki. I to wcale nie tak mało.
Do legendy urosła historia wygranej z 1994 r. Jeden ze szczęśliwców, którzy trafili "szóstkę", postanowił urządzić prywatkę, jakiej nie widział nikt w całej wsi. Problemy zaczęły się, gdy imprezowy wybraniec losu zgłosił się po odbiór milionów. Okazało się, że główną nagrodą musi się podzielić z 80 osobami! Każda z wygranych wyniosła poniżej 7 tys. zł - 70 mln "starych" złotych.... Podobno, by spłacić długi zaciągnięte na wspomnianą imprezę, komornik musiał zlicytować jego ciągnik...
Przedstawiciel Totalizatora sportowego przypomina sobie inną "rekordową" wygraną. Miała ona miejsce dwa lata później.
- Rzeczywiście 3 lutego 1996 r. padło aż 15 "szóstek", każda po 100 000 zł - zauważa Przemysław Stasz z Totalizatora Sportowego.
22. sw1975 12.02.2012 ⌚ 22:14 gdynia
Wygrana padła w markecie kaufland w której jest stoisko z gazetami a w nim terminal lotto.Często robię tam zakupy ale żadko wysyłam tam kupony bo nie mam tam szczęścia,wole wysłać w pawilonie też na unruga i tam też padła szóstka ale wygrana była tylko ok 1366000.Jest to dzielnica Gdyni-Obłuże leśne.Wiec już 2 szóstki w mojej dzielnicy-ok.
23. Pawcio 13.02.2012 ⌚ 12:45 Kraków / Lotki Duże
Co do ilości liczb w systemie to nie ma chyba oficjalnej wersji bo z Lotto mi odpisali, że ze względu na bezpieczeństwo Gracza nie mogą jeszcze tego ujawnić.
24. merti 13.02.2012 ⌚ 14:01 GOP
Przeca to durne tłumaczenie, nie ujawniają danych personalnych tylko sposób. Boją się, że ludzie zaczną grac na więcej liczb. Obawiam się, że za jakiś czas może tak samo być z Mini...
26. trisetum 13.02.2012 ⌚ 18:52 🍔🍟
I tak jeśli nie odbierze tej wygranej z "głowa" i np zrobi przelew na PL-konto to długu się tą kasą nie nacieszy.
27. ***player*** 13.02.2012 ⌚ 22:27 Katowice
Na rórzne pewnie poprzelewa w wielu bankach. Głupi niejest, sam fakt ze grał systemami a nie jak wiekszosc pojedynczymi zakladami którymi nieda sie wygac.
28. Northug 13.02.2012 ⌚ 23:05
Zasłyszane w radio: Chcesz mieszkać w ziemiance,śpiąc z pistoletem pod poduszką?ZAGRAJ W LOTTO i wygraj 33 miliony!!!
29. Pasko 14.02.2012 ⌚ 00:30
Ja z kolei słyszałem ostatnio w radiu audycję, w której padło pytanie dlaczego NIE CHCIAŁBYŚ wygrać 35 milionów i ludzie mieli dzwonić podając powody.
Jeden z słuchaczy zadzwonił mówiąc, że jest w trakcie rozwodu z żoną, która zostawiła go z innym fagasem. Rozprawa jest w toku i dopóki nie zostanie rozstrzygnięta, to obowiązuje ich wspólnota majątkowa. Twierdził, że gdyby teraz puścił i wygrał, i miał na pożegnanie dać żonie jeszcze prezent w wysokości ponad 15 000 000, to chyba by się powiesił :) :)
Jeden z słuchaczy zadzwonił mówiąc, że jest w trakcie rozwodu z żoną, która zostawiła go z innym fagasem. Rozprawa jest w toku i dopóki nie zostanie rozstrzygnięta, to obowiązuje ich wspólnota majątkowa. Twierdził, że gdyby teraz puścił i wygrał, i miał na pożegnanie dać żonie jeszcze prezent w wysokości ponad 15 000 000, to chyba by się powiesił :) :)
30. kosmaty 14.02.2012 ⌚ 06:43 Częstochowa
z tego co zasłyszałem to wygrana jest tylko własnoscia posiadacza kuponu i niema takiego prawa aby miał obowiazek podzielic sie z współmałzonkiem ,pisze o prawie polskim
31. tomekkozub 14.02.2012 ⌚ 08:45
Ehhh. 33 mln. to bym nie chciał. Coś musi być z tą mafią. ale taki 3,3 mln. było by w porządku .
32. joker007 14.02.2012 ⌚ 17:32 Warszawa
@ kosmaty
Wygrana taka jak w Lotto wchodzi w skład majątku wspólnego (oczywiście o ile wspólność majątkowa nie została zniesiona). Tylko nagrody i wygrane mające związek z osobistymi osiągnięciami jednego z małżonków (np. Nagroda Nobla ;) ) stanowią część majątku odrębnego.
Wygrana taka jak w Lotto wchodzi w skład majątku wspólnego (oczywiście o ile wspólność majątkowa nie została zniesiona). Tylko nagrody i wygrane mające związek z osobistymi osiągnięciami jednego z małżonków (np. Nagroda Nobla ;) ) stanowią część majątku odrębnego.
33. krzysiu 15.02.2012 ⌚ 23:04 I co jeszcze?
Może przecież zgłosić się z wygranym kuponem na drugim końcu Polski- nie musi gnać do Gdańska. Jak jestem np. przejazdem w Szczecinie, to mogę sobie odebrać wygraną w Łodzi :)
34. kosmaty 15.02.2012 ⌚ 23:49 Częstochowa
joker sam napisałes cytuje >tylko nagrody i WYGRANE majace itd.
35. joker007 16.02.2012 ⌚ 16:24 Warszawa
@ kosmaty
A rozumiesz to, co napisałem? Jeżeli o wygranej lub nagrodzie zdecydował przypadek, wchodzi ona w skład majątku wspólnego. Jeśli musiałeś na nią sam "zapracować", jest tylko twoja. To, co należy do majątku odrębnego/osobistego małżonka precyzuje art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Nie ma tam wygranej w grach losowych. Są natomiast m.in. "przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków". Wygrana w Lotto nie zalicza się do "osobistych osiągnięć" kogokolwiek.
A rozumiesz to, co napisałem? Jeżeli o wygranej lub nagrodzie zdecydował przypadek, wchodzi ona w skład majątku wspólnego. Jeśli musiałeś na nią sam "zapracować", jest tylko twoja. To, co należy do majątku odrębnego/osobistego małżonka precyzuje art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Nie ma tam wygranej w grach losowych. Są natomiast m.in. "przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków". Wygrana w Lotto nie zalicza się do "osobistych osiągnięć" kogokolwiek.
36. joker007 16.02.2012 ⌚ 16:26 Warszawa
I jeszcze cytat z wypowiedzi prawnika:
Określając, które przedmioty zasilają majątek wspólny, a które majątek odrębny, ustawodawca zastosował w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym różne rozwiązania. W przypadku majątku wspólnego zdecydował się jedynie na wyliczenie przykładowe. Natomiast regulując, które przedmioty wchodzą do majątku osobistego, zastosował katalog zamknięty. Jeśli więc danego przedmiotu nie znajdziemy na liście zawartej w art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, będzie on wchodził do majątku wspólnego.
Nie warto argumentować, że szczęśliwy los został zakupiony z majątku osobistego. Już samo dowodzenie prawdziwości tej tezy nastręczałoby małżonkowi wielkich trudności. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał bowiem, że nabycie rzeczy z majątku odrębnego (osobistego) musi wynikać nie tylko z oświadczenia dokonującego transakcji małżonka, ale także z całokształtu okoliczności tego nabycia (por. wyr. SN z 17.05.1985 r., sygn. akt III CKN 119/85; post. z 06.02.2003 r., IV CKN 1721/00 niepubl.).
Nawet jeśli udowodnilibyśmy, że sam kupon został kupiony z majątku osobistego, to i tak nagroda wejdzie do majątku wspólnego. Mówi o tym art. 31 § 2 krio.
http://www.rp.pl/artykul/163408,354789_Wygrana_w_totka_trzeba_podzielic_sie_z_zona.html
Określając, które przedmioty zasilają majątek wspólny, a które majątek odrębny, ustawodawca zastosował w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym różne rozwiązania. W przypadku majątku wspólnego zdecydował się jedynie na wyliczenie przykładowe. Natomiast regulując, które przedmioty wchodzą do majątku osobistego, zastosował katalog zamknięty. Jeśli więc danego przedmiotu nie znajdziemy na liście zawartej w art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, będzie on wchodził do majątku wspólnego.
Nie warto argumentować, że szczęśliwy los został zakupiony z majątku osobistego. Już samo dowodzenie prawdziwości tej tezy nastręczałoby małżonkowi wielkich trudności. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał bowiem, że nabycie rzeczy z majątku odrębnego (osobistego) musi wynikać nie tylko z oświadczenia dokonującego transakcji małżonka, ale także z całokształtu okoliczności tego nabycia (por. wyr. SN z 17.05.1985 r., sygn. akt III CKN 119/85; post. z 06.02.2003 r., IV CKN 1721/00 niepubl.).
Nawet jeśli udowodnilibyśmy, że sam kupon został kupiony z majątku osobistego, to i tak nagroda wejdzie do majątku wspólnego. Mówi o tym art. 31 § 2 krio.
http://www.rp.pl/artykul/163408,354789_Wygrana_w_totka_trzeba_podzielic_sie_z_zona.html
37. prezes_andrew 18.02.2012 ⌚ 11:13
Piszecie o przypadkach kiedy wiele osób trafiło szóstkę w jednym losowaniu, ale to było kilkanaście lat temu dlaczego dziś nie ma takich wygranych? Zastanawialiście się nad tym? Może już nikt nie wygrywa, a informacje o rozbiciu kumulacji to jedna wielka ściema? Może zyski z tej działalności trafiają do kieszeni wąskiej grupy ludzi? Skoro żyjemy w czasach w których z 50 złotych można dostać nożem pod żebro, to co w sytuacji kiedy ktoś ma do czynienia z milionami? Czy gramy żeby wygrać, czy tylko się łudzimy?
38. Pawcio 28.02.2012 ⌚ 15:11 Kraków / Lotki Duże
http://www.tvn24.pl/0,1736464,0,1,wygral-w-totka--wymyslil-porwanie,wiadomosc.html
MIEJSCE NA TWÓJ KOMENTARZ
Komentować mogą jedynie zalogowani użytkownicy. Logowanie jest w prawej kolumnie strony ...
0%